Nasza naturalna władza jest dużo większa, niż nam się wydaje. Wszyscy wiemy, że możemy kontrolować ciało, a także mowę (choć nie zawsze nam to wychodzi, zwłaszcza to drugie). Niewielu jednak zdaje sobie sprawę, że umiemy władać także swoim umysłem. To odkrycie jest niezwykle ważne, jeżeli chcemy być panem swojego życia.
Możesz kontrolować swoje myśli (a przez myśli uczucia). Co się dzieje, jeżeli nie korzystamy z naszej władzy nad umysłem? Dzieje się to samo, co w momencie, kiedy nie panujemy nad ciałem i mową. Nie dzieje się nic sensownego i ważnego, wartościowego i skutecznego.
Przeszkadzamy swojej skuteczności pozbywając się wpływu na swój umysł. Generujemy wtedy ogromne ilości mentalnego stresu.
Są dwie proste zasady kierowania ciałem: akcja i bezruch. Nie potrzeba wiedzieć nic więcej, aby panować także nad swoim umysłem, jak tylko to, kiedy go użyć, a kiedy nie.
Jeśli ciało nie jest ci potrzebne do jakiegoś celu, nie używasz go. Cel przesądza o wszystkim. On określa, czy zaczniesz działać, czy nie. To samo odnosi się do umysłu w naturalny sposób.
Twój umysł nie powinien działać sam – ty masz nadawać mu działanie względem celu, jaki sobie stawiasz. Brak celu sprawia, że i ciało, i mowę, i umysł wyprowadzasz z równowagi. Odczuwasz je wtedy jako ciężar. Nie wiesz co z nimi zrobić. Wprowadzasz w nie mętlik. Podejmujesz się przypadkowych i bezsensownych aktywności.
Jeśli nie używasz swojej mowy wg swojej woli, wg celu, jaki sobie stawiasz, zaczynasz bredzić. Identycznie kiedy nie robisz tego w stosunku do umysłu, zaczynasz majaczyć. Co do ciała, brak celowego używania ciała skutkuje tym, że wprowadzasz je w stan podobny do depresji.
Włączaj i wyłączaj aktywność swojego umysłu. Oczywiście nie jest to absolutne włączanie i wyłączanie. Ciało jest włączone nawet wtedy, gdy śpimy. Chodzi o zaangażowanie. Jeśli nie angażujesz ciała, ono sobie działa, ale nie staje się to męczące. Odpoczywa sobie w stanie luzu. To samo dziać się będzie z umysłem, jeżeli nauczysz się używać go i “odkładać na bok”.
My jednak nadużywamy często ciała i umysłu. Wynika to z braku konkretnego celu. Nie widzimy jasno drogi, po której idziemy, i dlatego wpadają nam do głowy różne szalone pomysły. W jednej minucie robimy tak wiele rzeczy, i o tak wielu rzeczach myślimy.
To wszystko stanowi skutek braku samodyscypliny, która ukierunkowuje się na konkretny cel.
Jeśli wyjdziesz do miasta bez żadnego celu gdzie iść i co robić, w pewnym momencie zaczniesz czuć się źle. Bezcelowe działanie jest związane z nieszczęściem. Zaczynasz wtedy zdawać się na przypadek i wykonujesz wiele zupełnie zbędnych, a do tego sprzecznych ze sobą czynności tak fizycznych, jak i umysłowych.
Ciało cierpi tortury. Energia w ciele działa raz tak, raz inaczej. Nie ma tu harmonii. Nie ma celu, więc nie ma uwagi skierowanej ku jednej sprawie, uwaga jest rozproszona a energia podąża za uwagą i również się rozprasza.
W głowie pojawiają się także przypadkowe myśli i zalewają twój umysł. Raz myślisz to, raz coś innego. Tworzysz istne pomieszanie.
Dyscyplinuj swoje myślenie poprzez używanie go ku określonym celom. Możesz codziennie myśleć o celach, jakie sobie w życiu stawiasz, wyobrażać sobie, że je osiągnąłeś oraz zaprzęgnąć myślenie do tego, aby opracować plan a potem korygować go na bieżąco.
Myśl, twórz myśli, gdy ma to jakieś konkretne zadanie do spełnienia i nie myśl, gdy nie jest to w ogóle potrzebne. Tak najlepiej oduczysz się chaotycznego używania umysłu. W ten sam sposób można również trenować swoje ciało i mowę.
===
Uzdrowienie sfery pieniędzy, związku, ciała i psychiki, relacji towarzyskich i rodzinnych oraz duchowej ścieżki! Bezpłatne diagnozy ze zdjęcia. Metody huny wg Serge’a Kahili Kinga na odległość, muninszaman.blogspot.com
Roczny Kurs Huny w Internecie, inne: akademiahuny.blogspot.com