Sławomir Majda

Prośba o sąd boży

Modlitwa pt: ,,Skarga na własną Duszę” doprowadziła mnie po dłuższym czasie do innej modlitwy -,,Prośby o sąd boży”.
Średniowieczne pomysły ludzi, których Dusze zapomniały o Bogu na tzw „Sąd Boży” wkodowały w powszechną świadomość społeczną wiedzę o okrutnym Bogu. Bezlitosne sądy dawały skromne szanse na przeżycie oskarżanych o odstępstwa od jakiegoś dogmatu.
Idea prawdziwego Sądu Bożego urodziła się, kiedy znajomy wszedł w kolejny spór z inną osobą a modlitwy ochronne, modlitwy o boże wsparcie nie przyniosły żadnego rezultatu.
No to co robić w tej sytuacji?
,,Postaw go przed Sąd Boży, niech Bóg stwórczej siły Miłości rozsądzi pomiędzy wami.”

Prawdziwy Sąd Boży jaki na wniosek człowieka odbywa się przed Bogiem stwórczej siły Miłości, nie jest jak to się pokazało, sądem w ludzkim rozumieniu, nie jest też sądem Dusz, opisanym przez M. Nortona. Sąd Boży jest pięknym wyrównaniem energii, zawsze też pozytywnym dla wszystkich zainteresowanych, czyli dla obu Dusz i obu ziemskich osobowości stających przed sadem. Wyrównanie energii, wyrównanie szans, danie możliwości dalszej ziemskiej egzystencji w sytuacji przed chwilą jeszcze beznadziejnej. Przebiegu rozpraw nie podaję.

Kolejne rozprawy odbyły się na mój wniosek. Dotyczyły 2 osób, z którymi całe lata nie potrafiłem wieloletnią modlitwą, własnym działaniem ułożyć sobie życia i właściwych relacji. Odpowiedź na moje modlitwy przyszła w niespodziewanej dla mnie formie orzeczenia Sądu Bożego, za które jestem wdzięczny.
Pierwsza sprawa zakończyła się przyjęciem ,,Paktu o nieagresji” we wzajemnych relacjach.
Druga była skomplikowana w działaniach poprzedzających rozprawę. Dla uzdrowienia związku min:
a) modliłem systematycznie przez wiele, wiele lat.
b) przypomniałem sobie w jakim celu to robiłem.
c) prosząc o przebaczenie uzyskałem prośbę od Duszy tej osoby o przebaczenie.
d) w grupowej modlitwie (wstawienniczej) Dusza tej osoby oraz ziemska osobowość –gdyż taka była wola-zostały przekazane Bogu do dyspozycji.
Pomimo wszystkich działań odczuwałem silną presję, aby nadal działać ze szczególną troską dla dobra istoty. Po modlitwie o Sąd Boży odczułem bezdyskusyjnie wsparcie Boga dla niego i świadomość, że byłbym natrętem robiąc cokolwiek w podobny sposób jak do tej pory. Odczuwam, że jestem wolny i niezależny, tak samo jak druga osoba i jej Dusza.

Prośba o Sąd Boży może dotyczyć wszystkiego z czym człowiek czy jego Dusza sobie nie radzą.
-relacji z drugą osobą, grupą osób (Dusz).
-spraw intymnych, osobistych.
-własnego związku i wszystkich relacji z Duszą. Kłopotów w kreacjach

Aby Sąd w ogóle odbył się, trzeba poprosić Boga stwórczej siły Miłości. Kiedy jesteśmy w sądzie to obowiązuje pewna tytulatura. Sędzia ma prawo ukarać stronę, kiedy namolnie będzie się do niego zwracała per Panie Zygmuncie, czy ty…. taki owaki.
Sąd Boży raczej karał nie będzie.
Nie należy zwracać się jednak do jakiegoś Boga a wyłącznie do Boga stwórczej siły Miłości. Dusze nasze pamiętają z poprzednich ich wcieleń rozmaitych żywych bogów do których modlili się nasi poprzednicy. Chodzi o to aby nie nastąpiło przekierowanie modlitwy do którejś z istot jaka kiedyś ogłosiła siebie Bogiem tej ziemi, czy Bogiem astralnym. Nie pragniemy przecież kolejnej parodii Sądu Bożego.

Ja proszę łącznie dla siebie i dla mojej własnej Duszy, nie pomijając jej nigdy. Można prosić o Sąd dla kogoś innego, za jego zgodą.
Na początek dla przećwiczenia i uświadomienia sobie w jaki sposób to działa, poproś o Sąd Boży pomiędzy Tobą a mną Sławkiem Majdą i moją Duszą. Mogłeś czytelniku ( czytelniczko) być kiedyś kimś, kto ograniczył mnie oraz moją Duszę i mogło też zdarzyć się odwrotnie. Ja nie lękam się, że stanie mi się coś złego. Nawet jeśli pomiędzy nami nie zawsze było wspierające boże światło.

Ja… dla siebie oraz dla mojej własnej Duszy proszę o Sąd Boży w relacji ze Sławkiem Majdą i jego Duszą. Proszę o sprawiedliwe wyrównanie energii pomiędzy nami, o uwolnienie od całej karmicznej przeszłości pomiędzy nami. Poddaję siebie całego, oraz moją własną Duszę osądowi Boga stwórczej siły Miłości i przyjmuję z pokorą do mojego własnego serca orzeczenie dotyczące przedmiotowej rozprawy.

Możesz poprosić o Sąd Boży kiedy odczuwasz, że ktoś mocno ingeruje w twoje życie, blokując pozytywne myśli, modlitwy, szczęśliwość.
Rezultaty modlitwy czy prośby zawsze obejmują Duszę i jej ziemską osobowość, czyli ciebie czytelniku. Jeśli nie wystąpisz w imieniu własnej Duszy, to ona może zablokować energię modlitwy lub boską odpowiedź na wysokości 7-ej czakry. Takie zatrzymane myślokształty wyglądają jak małe kuleczki i zbierają w większe skupiska zwane gronami myśli. ( Od kształtu kiści winogron). Myśli te nigdy nie trafiając do Góry zatrzymywane są na poziomie ludzkiego ego.

Sąd Boży nie jest napraszaniem się o biedę i cierpienie. Sąd Boży nie jest związany z karaniem i nie należy oczekiwać cierpienia. Na nieszczęścia nie zasługują nawet ci, którzy w ludzkim rozumieniu są do nieszczęść przeznaczeni. Każdy z nas jest ukochanym dzieckiem Boga stwórczej siły Miłości. Nawet ja Sławek. Wszyscy mamy prawo do przyjęcia bożej łaski, bożej opieki i ochrony, nawet ci o których nikt na ziemi nie powie dobrego słowa.

Możesz poprosić o Sąd Boży nad Tobą i Twoją Duszą, kiedy:
zajmujesz się radiestezją, wahadłami, kiedy używasz energii piramid
korzystasz z energii Reiki
masz jakiś związek z wojskiem, policją
pracujesz twórczo i intensywnie na gruncie jakiejś doktryny religijnej
czerpałeś korzyści majątkowe z handlu alkoholem, papierosami, seksem.

Więcej na stronie
http://www.modlitwainnanizwszystkie.pl/readarticle.php?article_id=98