Sławomir Majda

Astralny seks

Astralny seks uprawia znakomita większość ludzi obojga płci oraz ich dusze. Tak dusze, zwłaszcza one i to na swój sposób. Astralny seks polega kontakcie seksualnym człowieka z duszą innej istoty.
Do seksu potrzeba dwojga chętnych. Zatem inicjator (inicjatorka), któremu wezbrały chucie, a nie ma pod ręką osoby towarzyszącej, sam dostraja się do wyobrażeń o jakiejś postaci, znanej jemu osobiście lub z gazet i telewizji. Człowiek otwiera energetyczny kanał do innej istoty i uzyskuje zgodę (lub nie), od jej duszy na przekazanie (na przyjęcie) energii seksualnej.

Samotni będący ,,w trakcie”, ściągają do siebie nie tylko wyobrażenie osób sobie znanych, ale również ich dusze. Niekiedy zaś wystarczają tylko same dusze, również dusze osób zmarłych i wówczas następuje klasyczne opętanie na tle seksualnym. Ten element nie jest wiadomy osobom praktykującym. Ot pojawia się jakaś np męska postać ze stosownym acz ważnym atrybutem i dochodzi do wzajemnego porozumienia, na tle seksualnym, pomiędzy człowiekiem oraz duszą innej istoty. Nazywa się to też nieziemskim seksem, nieziemskim orgazmem…
Niekiedy można spotkać opinie, że astralny seks jest dowodem rozwoju duchowego. Nic jednak tego nie potwierdza. Jaki reprezentuje poziom rozwoju duchowego, ktoś kto uprawia seks z duszą osoby zmarłej? Nie potrafi dogadać się we własnym interesie z ludźmi odmiennej płci i to w sytuacji, gdy tych obecnie przebywa na planecie Ziemi ponad 3 mld.
Wariantem seksu astralnego jest wyobrażanie sobie zbliżenia z Marysią, kiedy trwa stosunek z Ewą.
Osobno powinniśmy spojrzeć na oferty seksualnej podzięki ze strony dusz wdzięcznych za przysługę dla jej awatara. Dusze od tego nie stronią, zwłaszcza kiedy, nie potrafią otworzyć serca, ani dać jego energii. Link
Pseudo-duchowi mistrzowie, mogą inicjować i uprawiać seks z wielu różnymi osobami i równocześnie zajmować się seksem astralnym z jeszcze innymi duszami. Nawet z całymi ,,rozwojowymi” tłumami chętnych. Przecież nikt tego nie kontroluje, a mało kto potrafi to zobaczyć w astralu.

W przypadku namolności, czy agresywnej postawy cudzej kobiecej duszy, ja zastosowałem wszystkie dostępne środki, aby incydent się już więcej nie powtórzył. Kobiety bywają nękane przez niechcianych astralnych kochanków, i niektórym zdarza się odczuwać nieoczekiwane penetracje. Mogą widzieć duszę konkretnej osoby lub podszywającą się za kogoś innego. Mężczyźni odpowiednio zobaczyć, pod kołderką zaskakujący biuścik. Proponuję gonić to całe astralne ,,duchowe” bractwo, powierzać je i siebie boskiej ochronie. Nikt nie ma prawa nas naciągać, okłamywać również w tak ważnej dziedzinie życia jak seks. Przyjmujmy jednak z wyrozumiałością podobne wizyty, pamiętając, że mogą to być nasi dawni mężowie lub żony, kiedyś obdarzani ciepło a hojnie w identycznej sytuacji. Porządkujmy własny dom i własne intencje, a nie cudze gusta i cudze pomieszanie. Ważną jest informacja, że osoba której dusza przychodzi na seks astralny, raczej nie będzie o tym wiedziała. Informowanie Adama, czy Ewy, że ,,była u mnie twoja dusza w seksualnych odwiedzinach,” ma sens jedynie pomiędzy przytomnymi, ufającymi sobie ludźmi, jacy nie robiąc afery, potrafią oddać te negatywne programy Bogu.