Sławomir Majda

Bezwłose prostytutki, ogolone na łyso. Wzorzec zachowań. Karma Duszy.

Definicja zjawiska czyli tzw Ł. K. jest jedynym świadomie użytym na tym portalu pejoratywnym określeniem. Wszystkich jakich to może urazić, niniejszym przepraszam, również za niestosowność.

Aby dobrze zrozumieć o czym jest artykuł, proszę wpisać w Google hasła: ,,Renaissance portrait of female” lub ,,Renesans portret kobiet”.

Te wizerunki autentycznie pochodzące z epoki renesansu, pokazują część pań z podgolonymi czołami. Kobieca łysina, im większa tym lepsza, była wówczas modna i pożądana, przynajmniej przez same nadobne niewiasty. Nie był to wcale jedyny taki okres w historii świata. Obecnie nawet piękne aktorki, śpiewaczki, modelki Link z wszelkich pokrętnych przyczyn pozbywają się zdobiącej je grzywy, aby np. zaprotestować przed tym, jak je widzą mężczyźni i pokazują siebie jako łyse kobiety. Warto by przy okazji zapoznać się z art. pt ,,Wiedźma i jej kapelusz”
Link oraz z całą tematyka puszczania ślubowań Amitaby Link z których kilka zachęca ludzkie Dusze do gardzenia własnymi kobiecymi inkarnacjami, oraz do tego aby kobieta starała się usilnie wyglądać jak mężczyzna i nawet nim być.
Temat wart jest szerszego omówienia, z uwzględnieniem intencji, karmy i całego smrodu jaki się ciągnie za łysiną sztucznie wytwarzaną u siebie przez same kobiety.
Zacznijmy od tematu pokrewnego a mianowicie podgalania kobiecego łona. Dziś jest to rzecz tak powszechnie oczywista, że nawet filmowy Borat jaki z Kazachstanu trafił do USA, własne oczekiwania dot. poszukiwanej kobiety wyraził gestem strzyżenia łona, kiedy niezbyt umiejętnie, pytał się w słabej angielszczyźnie o najbliższy burdel.
Pamiętam ożywioną dyskusję z pewnego duchowego Portalu, gdzie użytkownicy i użytkowniczki opowiedziawszy już wszystko o radiestezji, o własnej boskości zeszli na temat golenia sobie łona. Stanęło na tym, że jednak panie robią to chętniej, a panowie nie bardzo, ponieważ ,,kłuje” boleśnie w rodzinne klejnoty. Grupa przez kilka dni rozpisywała się o aktualnej modzie, o tematycznych nowinkach i trwało to do czasu, aż padła kwestia, że karmiczną przyczyną golenia łona są głównie wszy łonowe, tzw.mendy [Link]roznoszone przez prostytutki i usługobiorców. Kobiety owe goliły łona, aby demonstrować chętnym, że ich warsztat pracy jest schludny i …czysty.
Historycznie rzecz biorąc podgalanie łona dotarło do Europy z Ameryki razem z włoską chorobą, (Włosi mówią o niej Franca) czyli- syfilisem. Marynarze korzystający podówczas z burdeli w całej Europie, Azji, Afryce, znali jedynie niewiasty grzywiaste i kiedy tylko dojrzeli depilowane Indianki, pragnęli pozostać w tym raju na zawsze.
Syfilis przyczynił się również do innej mody, mającej wymiar praktyczny. Otóż była to wówczas choroba nieuleczalna, podobna w skutkach do trądu, gdzie ciało gniło i odpadało, więc aby zamaskować znamiona choroby, promowano pudrowanie już nie tylko samej twarzy, co w tamtych warunkach sanitarnych mogło mieć sens, jedynie w wymiarze handlowym.
Możliwe że i tu a nie tylko w skłonnościach do seksu międzygatunkowego tkwi też przyczyna tego, że niektóre łona jakby to delikatnie ująć ...cuchną. Link
Wracając do sedna, czyli kobiecej łysej głowy.
Zanim u siebie, czy kogoś zobaczysz takie obciążenie może minąć jakiś czas. Wykorzystaj go na przepracowanie tematycznych intencji, modlitw. Obciążenie może mieć każda Dusza, każda istota również i moja. Zatem tekst nie jest dążeniem do wyśmiania wzorca u kogokolwiek, a do jego wydobycia i zdefiniowania celem oddania Stwórcy.
Z tematyką prostytucji karmicznej pracuję ok 12 lat. Lecz wzorzec Ł. K. dopiero niedawno rozmyślnie, pokazała mi na sobie znajoma puszczalska kobieca dusza, parająca się wszelkimi dewiacjami m.in. homoseksualizmem, zoofilią, socjopatią i nie tylko. Zapragnęła się ujawnić i określić niczym wzorzec kilograma, metra przechowywany w Sèvres koło Paryża. Rozmaite obciążenia, kodowania definiowałem na intencje i modlitwy przez wiele lat, ale tego co ona sobą przedstawiła, nie byłem w stanie wymyślić. Chodzi też o wszystkie jej ambicje i starania w utrzymani danego wzorca.
Brak jest definicji w fachowej literaturze. Wzorzec ma własną nazwę i jest ona konkretna. Można by się posiłkować zamiennikami, synonimami. Jednak dopiero użycie oryginalnej nazwy wydobywa esencję zjawiska i całe jego odium. Synonim zamienny może brzmieć np. ,,podgalana na łyso prostytutka”, ,,bezwłosa..” czy nawet ,,łysa prostytutka”. Zjawisko to wobec D U S Z Y (rzadziej wobec danej osoby) określa się jednak konkretnie jako:

,,Łysa kurwa”

Wpisanie ,,hasła” w Google w aspekcie ,,grafika” pokazuje, że internauci też już znają zjawisko. Od czasu zdefiniowania wzorca dodaję go do każdej prawie intencji. Dobrze jest użyć terminu wobec wzorców własnych i cudzych.
Wzorzec dostrzeżony u siebie, może być odebrany bardzo boleśnie zwłaszcza przez kobiety. Ciężkim przeżyciem jest już samo uświadomienie siebie karmy prostytutki, ale Ł. K. jest pośród nich, tą z najwyższej ,,półki”.

Niezależnie od płci każdej istocie, duszy, człowiekowi seksualność wypada doświadczać na identycznych zasadach, a głównie w celu bycia zadowolonymi również z tej sfery egzystencji, przy nieblokowaniu innych i siebie. Patrząc na ludzi czy zwierzęta to w obu płciach mamy takie same u licznych jednostek genitalia. Z biegiem lat, czy z kolejnymi wcieleniami umiejętności seksualne jednostki są podobne lub identyczne jak u wszystkich.
Przybliżmy trochę, o cóż chodzi z Ł. K., gdzie jak zawsze przyczyny są indywidualne. Pojawia się jakaś kobieta/jej dusza które z własnej, dobrej woli, lub nieprzytomnie wygoliły sobie głowę i włosy na całym ciele dla seksu, albo też ktoś im to uczynił z ich głową. W tym przypadku, wyłącznie dla napiętnowania skłonności i cech. Tak właśnie pokazuje się dana Dusza, jako całkiem łysa kobieta, o rozbuchanych ponad miarę potrzebach lub oczekiwaniach seksualnych. Pomijam gejów o podobnych skłonnościach.
Samo wygolenie się może mieć miejsce po życiu pełnym celibatu, wyrzeczeń, po wielu latach nie możności przytulenia się kobiety z kimkolwiek, posiadającym obrośniętą pierś. Wygolenie się jako Ł. K. ma zadanie przynieść zatem niekiedy zaspokojenie naturalnych potrzeb danej istoty. Może nieprzytomne, nawalone ale kiedy w końcu się ktoś zerwie z łańcucha…...
Zatem wypada zrobić też głęboki ukłon wobec inspirujących do ascezy i celibatu, promotorów wszelkiej tzw. skróconej drogi do Boga.
Nie trzeba jednak dopatrywać się Ł. K. tylko pośród aktualnych ascetek, zacnych wdów, mniszek. Chęć taką wyrazić może również dusza kobiety mężatki, zwłaszcza niekochanej, niekochającej, niedopieszczonej. Może to być i taka kobieta, która ma seks bez spełnień, bez orgazmu lub nie z tym mężczyzną/kobietą/zwierzęciem z jakim by chciała, lub przez braki orgazmu myśląca jedynie o wszelakich dewiacjach.
Wiele kobiet umiera, aby stać się dokładnie takimi w kolejnych inkarnacjach własnej duszy. To właśnie jest cel i odpowiednio też przyczyna wielu śmierci ascetek, kobiet z brakiem orgazmów w seksie. Jeśli przejrzymy na poziomie duchowym statystyki dotyczące przyczyn choroby raka u kobiet to pokazać się może niespełnienie w seksie jako dominujący powód. Oczywiście poza aborcjami.

Żyjemy w świecie, w którym wszystko ma co najmniej podwójne dna. Nawet napełnianie się boskością, bioterapia, reiki, piramidy, wszyscy święci mogą nie być tym za co się ich uważa.
A co dopiero powiedzieć można o kobiecie wyrzekającej się pięknych zdobiących włosów m.in. na głowie. Poczytajmy o spartankach golących się w noc poślubną i zobaczmy też na dzisiejszych ulicach młode ,,łyse” kobiety, pragnące osiągnięcia u siebie wyglądu wygolonego wojskowego rekruta. LinkNie sposób jest wygolonej na łyso buddyjskiej mniszce powiedzieć/wykazać, że ma własne skalania związane z seksem, jeśli ona nigdy seksu nie miała. Ale co jej duszą, z działaniami innych inkarnacji?
Można domniemać, że min. w tzw związkach, dana wygolona osoba ( w obu płciach) będzie miała sporo trudności i cierpień. Pamiętajmy że popyt na rozmaicie wygolone kobiety jest dorywczy. Klient o ile wiemy z opisów literackich, płaci prostytutce za usługę i znika. I tak samo wyglądają relacje intymne wszelkich innych wygolonych pań.
Nie umiem powiedzieć, jak golenie głowy przez murzynki żyjące na równiku, czy w pustynnej Saharze, ma się do tych wszystkich spraw. Tłumaczy się to u nich min higieną, brakiem wody itd. Jednak hinduski żyjące od wieków w podobnym klimacie, zaczęły się golić dopiero niedawno wyłącznie na potrzeby klasztorne i w ramach pokuty.
Obciążenia i wzorców charakterystycznych dla Ł..ej K..y. można by się domyślać, wszędzie tam, gdzie całe ludzkie tłumy na miejskim rynku, na polach ornych opowiadają a nawet trąbią z dachu domostwa, że dana niewiasta jest cnotliwa, że ONA jest szlachetną dziewicą. Może dziewica nie jedyna taka na bożym świecie, ale za to dziewica nieposzlakowana. W jakim wszak celu publicznie informuje się o cudzym/ własnym dziewictwie komercyjne media, społeczeństwo, pana Prezydenta, a nawet ościenne mocarstwa? Gdyby nią wszakże była, to wiedza o cnotliwości jest potrzebna przecież tylko jednemu mężczyźnie- mężowi. Chyba że poważnie należy brać słowa konferansjera z filmu ,,Kabaret” jaki dziewczęta z muzycznego zespołu przedstawiał następująco: ,,to są same dziewice….każdy może sprawdzić”.
Zapoznajmy się przy okazji z tematem ,,Boskich Matek w Hinduizmie” Link

Odmiennym nieco wzorcem, który może należało by jednak scalić z Ł. K. jest tzw; ,,Łysy Ch….[Ł. CH…..]”. Jednak wzorce kobiece dotyczą raczej oczekiwań kobiecych (jej duszy) głównie wobec jej sfery seksualnej. Natomiast męski [Ł. CH…..], odnosi się chyba do indywidualnych cech charakteru, do bycia potworem dla siebie i bliźnich. Z tej okazji po polsku nazywanym bywa Ch-em CZŁOWIEKIEM/duszą/ISTOTĄ, bez seksualnego już podtekstu.

I tak w naszej gawędzie doszliśmy kwestii zapotrzebowania na te osoby, za którymi wszak mężczyźni oglądają się na ulicach- czyli wszelkiego rodzaju ukrytymi i jawnymi Ł. K..
Od jakiegoś czasu popyt jest ogromny i nieustający. Skąd bowiem ich tyle na świecie? Oczywiście że ilość wynika z zachwytu. Mało który zdrowy mężczyzna, nie myśli o kobiecie bogini, jaką tylko on jeden zdołał/zdołałby osiodłać. Wielu myśli że harem takich bogiń dodaje splendoru, poprawia samopoczucia. Jednak te wszystkie boginie, kapłanki seksu poświęciły nieraz setki inkarnacji (dusz) na rozwijanie umiejętności zapewne nie związanych z grą na ukulele i szydełkowaniu.
Żaden prawie wielbiciel bogiń, kobiet modliszek, wiedźm nie dostrzega przytomnie tych wzorców a już tym bardziej tego, że na pewnym poziomie bogdanki mogą mieć wygląd Ł.K. czyli całkowity brak włosów na głowie i nie tylko.

Ponieważ analizujemy wzorce nie tyle samych ludzi, ale nieśmiertelnych Dusz to musimy ciągle pamiętać, że (Dusze nie ludzie) inkarnują na Ziemi w 2 odmiennych płciach i to co zostało źle przyswojone, zrozumiane przez jedną z cielesnych form [kobieta/mężczyzna] już kolejnej inkarnacji, może z pełną mocą i bardzo boleśnie uderzyć. Jakakolwiek próba rozmowy z gejami o duchowości, o przyczynach ICH W Ł A S N E J karmy, o powodach ICH homoseksualizmu, wzbudza domniemanie ataku na ICH swobody, postawienie zarzutu homofobii, a sugestie ożenku widzą niczym świętokradztwo. Warto dać sobie na wstrzymanie, z takimi zapędami z uwagi na to, że zarówno geje, jak i lesbijki i nie tylko oni mogli nabrać skłonności z przesytu (z nie dosytu) seksualnych praktyk doświadczonych we wcieleniach Ł. K. Z danych historycznych wynika wprost, że w większości to duchowi geje i kastraci byli kapłanami bogini płodności, Matki Boskiej np Kybele. Inicjacja na kapłana wyglądała tak, że mający powołanie młody człowiek, własnym nożem obcinał sobie jądra, ale też dokonywał zupełnej kastracji penisa, aby go nawet przypadkiem nie podnieść na swoją boginię.
Załóżmy że jakiś mężczyzna, doświadcza tak głęboki uraz do seksualności kobiet, że udziela się on jego Duszy, która poprzez rozmaite kombinacje intelektualne (a nawet bez nich, bo wystarczy zobaczyć co się dzieje w ich środowiskach), podejmuje decyzję trwałego unikania seksu z wszystkimi wiedźmami, modliszkami a w szczególności z Ł. K., i drogą dedukcji wybiera doświadczenia geja, z uwagi na to że np. osobowości nie ma już pochwy, brakuje ciąży itp. Wypiera się wówczas ze świadomości m.in. to, że problem tkwi w danej jednostce a nie w płci odmiennej jako takiej. Dusza wybiera męskie inkarnacje, ale zostaje skłonność do mężczyzn z czasów jej byciaŁ. K.
Przecież geje tak samo jak kobiety:
-noszą na poziomie duszy kapelusze wiedźm z kobiecych inkarnacji
-mają kobiece kodowania w stylu motyla nocy, kobiece szaty
-wyzywają się od k.w, dzi…k itp
-mają silne kodowania kobiety modliszki, ba ciągle mają powikłania z czasów dokonanej aborcji itp
Aby to się mogło dziać, Dusze gejów, lesbijek manipulują energetyką własnych osobowości i przy nawet dobrze zharmonizowanych energiach, czakra seksualna wibruje wówczas kobieco u mężczyzny geja (i odpowiednio kobietom lesbijkom wibruje jako męska). Energetycznie wygląda to jak metalowe koło parowozu dopięte do 3 innych kół z miękkimi oponami jadącego samochodu. Póki asfalt jest gładki, jedzie się jako tako, ale też nie za szybko. Trzęsie i mocno rzuca, szczególnie na brukowanej kamiennej kostce ulicznej, na nierównościach i źle spasowanych studzienkach.
Osobom zainteresowanym to pasuje i twierdzą, że wyrażają siebie najlepiej właśnie przez te koło parowozu.

Zjawisko golenia głowy przez kobiety i kobietom jest na świecie dość popularne i po niżej cytuję art. pobrany z internetu, pokazujący gdzie i w jakim celu to się nadal praktykuje/robiło.
http://www.handsomemen.pl/wlosy,wlosy,lysa_kobieta_w_historii29320.html

Łysa kobieta w historii
Kto był pierwszą łysą kobietą w historii? Któż to wie! Oczywiście musimy szukać jej pośród księżniczek i królowych Egiptu czasu faraonów. Pięć tysięcy lat temu, Egipcjanki w celach higienicznych goliły sobie głowy na zero. Te wyszukane fryzury, które widzimy na ilustracjach to wymyślne peruki. Pod spodem jest goła, doskonale gładka głowa. Łysina u kobiet była uważana za znak szlachetności, maksimum elegancji, wytworności i kobiecości.

U Żydów kobiety poświęcały włosy z powodu wielkiego bólu. Również cudzoziemka, która wychodziła za mąż za Żyda musiała zrezygnować z włosów. Dla żydowskich kobiet utrata włosów była widziana jako najstraszniejsza kara ze strony Boga. Jeśli kobieta zdradzała męża obcinano jej włosy.
Jak donoszą podania, pewnej męczennicy chrześcijańskiej, na znak pogardy przed wykonaniem egzekucji ścięto wszystkie włosy, już posiwiałe z powodu wieku. W VII wieku pewna chrześcijanka z Kordoby, Maria, została uderzona biczem w głowę od muzułmanów, którzy napadali na Hiszpanię, aż się odłączyła cała skóra owłosiona.

W antycznej Sparcie, gdzie obowiązywały bardzo surowe prawa Likurga, w dniu wesela kobieta była golona w celu demonstracji tego, że rezygnuje z każdego objawu życia światowego i uwodzenia i że odtąd zacznie myśleć tylko o mężu i domu. W świecie antycznym (Grecja i Rzym) wyrywało się włosy lub obcinało kilka pasemek na znak manifestacji bólu i współczucia. Opowiada się, że kiedy Galowie w 390 roku przed Chrystusem zagrozili Rzymowi, kobiety pobiegły masowo ściąć sobie włosy, by zrobić z nich sznury i liny. Świątynia Venere Calva upamiętnia ten patriotyczny czyn.

W różnych epokach kobiety ścinały sobie włosy na zero również z innego powodu, to jest w celu wyeliminowania od korzeni bardzo uciążliwych wesz.

Prawdopodobnie w okresie Średniowiecza, pod skomplikowanymi czepkami i szalami będącymi w modzie w pierwszych wiekach damy goliły włosy: tylko około XI –XII wieku znikły czepki i szale a włosy powróciły na światło dzienne. Również w czasie epoki Średniowiecza, bogatego w przesądy i zabobony, wierzono, że we włosach kobiecych ukrywają się tajemnicze i złe siły i zmuszano wiedźmy do wyznania prawdy. Golono je , aby poprzez ten czyn pozbawić je wszelkiej nienaturalnej mocy. Wydaje się, że również w wieku XVIII, w epoce kolosalnych fryzur, damy miały ogolone głowy aby uchronić się przed wszawicą.
W różnych epokach historycznych i w różnych kontekstach kobiety jako cudzołożnice były męczone i surowo karane poprzez drastyczne obcięcie włosów.
W Wiedniu Augsburgów, pod koniec osiemnastego wieku, kobiety łatwych obyczajów, jeśli obrażały moralność, zostawały skazywane na przykładową karą: po zebraniu ich na plac publiczny przed wielkim tłumem i w obecności sędziego, obcinano im włosy od czubka. Wszystkie obcięte włosy były zbierane w celu produkcji peruk.

Golenie głowy było okrutnym znakiem i hańbiącym, który towarzyszył wielu deportacjom kobiet do nazistowskich obozów koncentracji. We Francji lat czterdziestych, w czasie wyzwolenia kraju przez trupy nazistowskie, wiele kobiet, niesłusznie ukaranych z pretekstem „współpracy poziomej” (to jest za to, że poszły do łóżka z wrogim), symbolizują jeden z mniej chwalebnych i bardziej problematycznych epizodów najnowszej historii. Oczywiście, demonstrowało to kontrolę mężczyzn nad ciałem kobiet. Obcięcie włosów u kobiet oskarżonych o współpracę z wrogiem oznaczało symboliczne pozbawienie ich kobiecości, poza karą, która na nie czekała, jeśli zostało udowodnione, że dokonały przestępstwa karalnego z mocy prawa. Chodziło więc o karę z wątkiem seksualnym: kobiety mogły być w większości winne od mężczyzn z samego powodu za to, że zaakceptowały kontakty z nieprzyjacielem (również tylko w celu sprzątania).

Jeszcze kilka lat temu kobiecie, która chciała zostać zakonnicą zostawały obcinane włosy: symbol pożegnania ze światem i jego grzesznymi pokusami, przedstawianymi we włosach. Natomiast dzisiaj zakonnice mogą zapuszczać włosy.

W niektórych krajach Azji i na wsiach Indii i Chin od wieków kobiety golą włosy po utracie męża. Wdowy odróżniają się ogoloną głową.
U wielu plemion afrykańskich kobiety są golone, aby wyglądać pięknie i nieodparcie w ochach ich mężczyzn. Ogolona na zero głowa jest uważana za atrakcyjną, zmysłową, czarującą.

Często owłosiona skóra głowy, ogolona w różnych częściach przedstawia różne figury: kwadrat, koło, romb, prostokąt, łuk, wężyk…Każdej formie geometrycznej jest przypisany inny komunikat. W niektórych kulturach plemionach obcięcie włosów jest rytuałem inicjalizacji dorosłego życia. Kto przekracza próg dorastania golenie włosów równa się często rytuałowi inicjalizacji. W równikowej i środkowowschodniej Afryce kobiety golą się z powodu żałoby i higieny. Kobiety Masajów upiększają ogoloną czaszkę ogromnymi piórami.

Na dzień dzisiejszy, jak wynika ze statystycznych obliczeń, Indie posiadają najwyższą liczbę kobiet łysych na świecie. Niezliczona ilość kobiet łysych każdego roku goli się na zero, chodzi do świątyni i oferuje obcięte włosy bóstwom panteonu hinduskiego.
Na Dalekim Wschodzie, szczególnie w Japonii, duchowne buddyjskie zostają golone na zero podczas ceremonii inicjalizacji: pokaz obcięcia włosów który łączy całą wspólnotę.
Od kilku lat modelki kobiety show biznesu golą sobie włosy, aby nadać sobie bardzo oryginalnego wyglądu. Pierwszą łysą modelką była Bibelot. Zrobiła skandal i była zmuszona pokryć głowę peruką.
We Włoszech trwały nabory do konkursu Miss Calva (Miss Łysa), ale niestety nie zgłosiła się żadna uczestniczka. Włosy są prawdziwą ozdobą każdej kobiety i nie chcemy z niej rezygnować.