Wróć do listy artykułów

Leszek Żądło

Mądrość i głupota

Zarówno mądrość, jak i wiedza są zbiorami informacji. Informacje te jednak nie są sobie równe, gdyż pochodzą z różnych źródeł.

Wiedza jest zbiorem informacji pochodzących z doświadczeń i wyobrażeń ludzi. Zarówno wyobrażenia, jak i doświadczenia nie są w stanie odzwierciedlić prawdy, gdyż są przefiltrowane przez roszczeniowe oczekiwania wobec świata i siebie. Wiedza “obiektywna” jest zbiorem wiadomości stworzonym przez ludzi na zasadzie uzgadniania między sobą podobnych lub różniących się stanowisk.

Mądrość zaś jest zbiorem informacji najwyższej jakości, niczym niezmąconych.

Każdy z nas ma możliwość korzystania zarówno z wiedzy, jak i z mądrości. Uzgodniona, “obiektywna” wiedza ma jednak więcej zwolenników, niż mądrość, której postrzeganie i doświadczanie wymaga odwagi przeciwstawienia się utartym “obiektywnym” poglądom większości.
Mądrość nie jest poglądem lecz wglądem w istotę rzeczywistości. Taki wgląd uzyskujemy TYLKO w medytacji.

Umysł koresponduje z kilkoma poziomami informacyjnymi. Nie wie o tym większość adeptów duchowych ścieżek, nie wie o tym również wielu mistrzów. Stąd w różnych szkołach duchowych panuje ogromne pomieszania co do roli, jaką na duchowej ścieżce pełni umysł.
Przede wszystkim trzeba zrozumieć, że umysł składa się z trzech poziomów: świadomego, podświadomego i nadświadomego. Cała wiedza jest gromadzona w umyśle podświadomym, na polecenie umysłu świadomego. Mądrość zaś to cecha nadświadomości. Można do niej dotrzeć tylko poprzez medytację.

Podczas właściwej praktyki duchowej następuje naturalna transformacja w umyśle. Dzięki medytacji i kontemplacji następuje dostrajanie umysłu do coraz wyższych wibracji, do coraz wyższych poziomów informacyjnych. W efekcie człowiek doświadcza coraz więcej miłości, mądrości i mocy! Dzięki konsekwentnej i systematycznej praktyce następuje przyzwyczajenie umysłu do pracy na poziomie wysokich wibracji, związanym z dużą czystością przekazu informacyjnego. A więc nasza mądrość zależy od czystości umysłu, oraz od przyzwyczajenia go do pracy na wysokich poziomach świadomości (nie mylić z “wysokimi obrotami”).

O poglądach możesz przeczytać, możesz się pod nimi podpisywać, lub zaprzeczać im. To zależy tylko od twojego roszczeniowego nastawienia wobec treści, z jakimi się spotykasz. Wgląd natomiast możesz uzyskać wyłącznie w wyniku indywidualnego doświadczenia, poprzez rozszerzony medytacyjnie stan świadomości. Efektem uzyskania i utrzymania stanu wglądu w istotę rzeczywistości jest świadomość, która pozostaje poza wszelką dyskusją, poza wszelkimi uzgodnieniami i kompromisami. Jeśli jednak wgląd był tylko chwilowy, wówczas jego efekt zasila pole informacyjne wiedzy i, bywa, że staje na przeszkodzie dalszemu otwieraniu się na mądrość. Zbyt wielu ludziom wydaje się, że skoro już dowiedzieli się czegoś, to ma to uniwersalny, nie podlegający zmianom wymiar. Wszystko jednak ulega nieustannym przemianom, ewoluuje w kierunku postępującej wolności i doskonałości. Trzymanie się przebłysków świadomości z poziomu mądrości prowadzi do stagnacji, dla wielu wygodnej, lecz ogłupiającej.

Głupota jest blokiem mentalnym uniemożliwiającym otwieranie się na intuicyjne inspiracje. Głupota zawsze wynika z przyzwyczajenia, przywiązania do ograniczeń, a jej powody bywają różne. Najczęściej jest owocem stłumienia spontaniczności w dzieciństwie. Mają na nią również wpływ wygodnictwo, lęki przed samodzielnością, narażaniem się na ośmieszenie, potępienie lub tp. Najsilniejszą bazą dla głupoty jest lęk przed zmianą, która i tak musi nastąpić.
Człowiek zaślepiony szuka sobie jednak jakiegoś trwałego punktu zaczepienia, ugruntowania. Nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, czym ten punkt jest. A on okazuje się owocem emocjonalno – energetycznego połączenia z łonem swej matki. Dopóki człowiek nie uwolni się od niego, będzie budował na “trwałym fundamencie” emocji, które poznał jako “trwałe i niezmienne” podczas kilku miesięcy życia płodowego.
Tak to właśnie wygląda, że umysł podświadomie uznaje emocje dominujące u matki podczas ciąży za trwałą i niezmienną podstawę dla ugruntowania, dla budowania sobie życia. To przywiązanie może nam skutecznie ograniczać możliwości korzystania z mądrości. Ograniczać, ale nie uniemożliwiać.

Wielu mistrzów duchowych twierdzi, że wiedza jest niepotrzebna, albo nawet zbędna. Jednak droga do mądrości prowadzić musi przez wiedzę. Ale wiedzę nie o wszystkim i o niczym, ale specyficzną – na temat funkcjonowania umysłu. Instrukcja obsługi umysłu według wskazań Producenta, to domena wiedzy. Ale efektem posługiwania się tą instrukcją staje się mądrość.
Według instrukcji Producenta (Boga) umysł należy oczyścić z wszelkich zakłócających myśli i emocji, a później napełnić doświadczaniem jedności z Miłością, Mądrością i Mocą. I tak trzymać! Aż się przyzwyczai.
Wtedy będziemy mogli przejść do fazy rozwoju zwanej – poza praktyką. Fazy, w której już nie będziemy potrzebować wiedzy, ani poznawać mądrości, a w której będziemy mądrością.

Żeby się zbliżyć do postulowanego stanu, spróbuj pomedytować na temat:
Jestem mądry mądrością Boga. Jestem spokojny spokojem Boga. Jestem mocny (silny) mocą Boga. Jestem szczęśliwy szczęśliwością Boga. Kocham czystą miłością Boga.

Medytuj tak długo, aż poczujesz, o czym mówię. A potem medytuj, aż się przyzwyczaisz. I to będzie twoja wygrana.
Staniesz się tym, czym już jesteś!

 
Leszek Żądło - zdjęcie
  Leszek Żądło:

Polecamy książki i płyty Leszka Żądło:

Tajemne moce umysłu
Leszek Żądło
Szkoła Optymizmu
Leszek Żądło
Uzdrawianie Duchowe (Boskie)
Leszek Żądło
Zarabiam z przyjemnością
Leszek Żądło