Wróć do listy artykułów

aselune

recepta na szczęście

Czy istnieje jakaś recepta na szczęście?

To zależy co kogo cieszy, kiedy człowiek czuje się spełniony.

A cieszyć się można z każdej najdrobniejszej rzeczy, która choć na chwilkę obudziła w nas choćby jedno pozytywne odczucie.

To zależy też od tego, kiedy człowiek czuje, że jest w harmonii ze swoimi pragnieniami, ze swoim wnętrzem, i tym, co wydarza się na zewnątrz.

Przyznaj się przed sobą kim i jaki jesteś, i zaakceptuj to. Możesz być z tym naprawdę szczęśliwy. Jesteś wyjątkowy, jesteś sobą, i masz możliwość doświadczania wszystkiego czego zechcesz, w swoim życiu.

Zależy też od tego, kiedy człowiek nie wchodzi w konflikty z innymi ludźmi, kiedy nikogo nie krzywdzi, także zwierząt lub roślin, a przede wszystkim samego siebie.

Jeśli nie jest w harmonii ze sobą i otaczającą go rzeczywistością, powinien oczywiście dążyć do osiągnięcia jej, a sposobów jest mnóstwo.
Poczucie spełnienia wnosi harmonię w nasze życie. Harmonia, spełnienie,
te elementy czynią nas szczęśliwymi.

Myślę, że szczęściem jest akceptacja tego, co jest, radość, że to się wydarza, i wdzięczność, że można tego doświadczać. To jest spełnieniem i harmonią.

Tak powinno wyglądać życie każdego z nas. Każdy jeden niepozorny dzień. A każdy jeden niepozorny dzień decyduje o następnym.

Szczęściem dla świata jest twoja obecność tutaj. Jeszcze większe szczęście masz ty, że możesz być obecnym na tym świecie.

Możesz doświadczać bogactwa całej Ziemi, i całego wszechświata, możesz codziennie otrzymać wspaniały dar od drugiego człowieka-ciepły uśmiech.

Możesz poznawać i podziwiać świat całym sobą.

Dziękuj za to, że jesteś, nawet kiedy wydaje ci się, że wszystko jest bez sensu. Tak naprawdę wszystko co cię spotyka, pozwala ci dojrzeć i daje wskazówki, co możesz zrobić, abyś mógł bardziej świadomie cieszyć się życiem, i aby życie odzwierciedlało twoje szczęście, twoją radość i wdzięczność.

Często jest tak, że człowiek wymyśla sobie warunki, po których spełnieniu może poczuć się szczęśliwy. Np. niektórzy zakładają, że pełnię szczęścia osiągną kiedy zyskają odpowiedni status materialny, albo kiedy będą wyglądać tak czy siak, albo kiedy osiągną coś innego, co w ich mniemaniu będzie sukcesem.

Wcześniej nie mogą poczuć się szczęśliwi, bo nie osiągnęli zamierzonego celu, więc nie dają sobie prawa do szczęścia.

Sama tak nieraz robiłam i łapię się na tym jeszcze, kiedy narzekam na coś, ale powiem wam, że do niczego mnie to nie doprowadziło, za wyjątkiem nerwicy.

Lepiej wrzucić na luz.

Codzienność daje nam szansę, byśmy wreszcie poczuli się zadowoleni z tego, że żyjemy. Tak naprawdę, po to tu właśnie jesteśmy. Droga do zrozumienia tego stanowi nasz rozwój. Urzeczywistnianie tego jest wspaniałą, twórczą zabawą, którą możemy czynić coraz bogatszą.

Ta zabawa bywa trudna, ale można porównać się w tedy do dziecka, które układa klocki. Zaczyna od prostych form, później konstruuje coś bardziej skomplikowanego, później dostaje nowe, lepsze klocki, i buduje lepsze rzeczy. Buduje i rozwala, buduje coś lepszego. Tak samo jest z nami.

Fajnie jest sobie wstać rano, zobaczyć siebie w lustrze, bo to znaczy, że jeszcze tu jestem. A to, że tu jestem oznacza, że mam coś do zrobienia.

Ty też, masz dokładnie to samo zadanie, właśnie dzisiaj.

Mamy zacząć cieszyć się życiem i korzystać z tego, że tu jesteśmy,
i nieważne, jakie wyzwania stawia przed nami codzienność.

To my decydujemy, czy stawimy im czoła, i w jaki sposób to zrobimy.

Pamiętaj, że to ty decydujesz o sobie i o swoim życiu, nawet jeśli myślisz, że jest inaczej. Odpowiedzialność za siebie bywa bolesna, ale daje szersze pole do działania. Nikt za ciebie niczego nie zrobi.

I pamiętaj, że nikt ciebie nie ocenia, chyba że ty sam. Pozwól sobie na swobodne działanie i przejawianie swojej cudownej natury.

Możesz wybrać, i mieć dobry humor, albo zły humor. Możesz czuć się szczęśliwy i spełniony, albo nieszczęśliwy i niespełniony. Jeśli jesteś w beznadziejnej sytuacji możesz z niej wyjść, albo się w niej pogrążać bardziej. Możesz podejmować własne działania, albo dawać się sterować innym ludziom. Kiedy ktoś tobą steruje i decyduje za ciebie, czujesz się niespełniony, a to czyni cię nieszczęśliwym.

Nie lubisz kiedy ktoś cię ocenia, bo sam w tedy poddajesz się ocenie, czujesz się niepewnie. Obserwuj siebie i to co robisz, ale nie popadaj w paranoję oceniając. Zachowaj we wszystkim równowagę.

Możesz poczuć się naprawdę beztrosko. Możesz poczuć się szczęśliwy. Poczuć, że kontrolę nad sobą masz ty i tylko ty. Możesz być kim chcesz, możesz być sobą, takim, jaki jesteś. Możesz poczuć się wolny.
Każdy z nas może to zrobić, ma do tego prawo.
Jest to naszym naturalnym stanem, który na przestrzeni wieków, zepchnięty w głębiny podświadomości, został uśpiony, i czasem delikatnie wysyła nam sygnały o swoim istnieniu, czekając, byśmy wydobyli skarb na wierzch i obudzili naszą prawdziwą boską istotę.

Czuję delikatny powiew wiatru na swojej skórze, w swoich włosach. Mam ciało. Jestem kobietą. Doświadczam sił przyrody swoim wspaniałym ciałem, które podarował mi wszechświat.

Możesz zrobić to samo, niezależnie od płci, wieku, statusu społecznego.

Wszystko pomimo swej prostoty jest piękne i wzniosłe.

Patrzysz w niebo, widzisz dryfujące po niebie obłoki. Masz kolejny powód
do radości. Bo na jakim innym świecie byłoby takie samo, piękne niebo i takie same obłoki? Na jakim świecie doświadczałbyś tym samym ciałem dotyku, smaku, zapachu, dźwięku i widoku tych samych rzeczy?

Dziś możesz zacząć wszystko od nowa, i poczuć się szczęśliwy.
Możesz rozwijać swoje talenty, wymieniać poglądy, patrzeć na piękny świat, wyjść na spacer o każdej porze dnia, jaka tylko ci się podoba, obejrzeć dobry film, pośmiać się, posłuchać muzyki, która umocni
w tobie dobre samopoczucie i lekkość, dziś możesz być sobą i zadbać o siebie, dzień dzisiejszy i swoją przyszłość.

Możesz być sobą i przejawiać całą paletę emocji. Możesz coś stworzyć, możesz coś zniszczyć. Możesz zmęczyć swoje ciało, możesz je odprężyć. Możesz być szczęśliwy, albo odkładać szczęście na później. Możesz być uważny, albo ślepo kierowany przez los. Możesz kogoś zabić, możesz uratować komuś życie. Możesz uratować życie sobie samemu, lub skazać się na cierpienie. Sam możesz decydować o własnym życiu i sprawić, by spełniły się wszystkie twoje marzenia. Możesz dążyć do szczęścia,
spokoju, harmonii. Możesz być chodzącą radością, miłością, doskonale przejawioną w ciele i materii, żyjącą w harmonii z całym uniwersum.
Możesz być chodzącym cudem.

I jesteś nim. Cały czas, kiedy istniejesz, wydarza się niezwykły cud
twojego jestestwa. Każdy oddech jest niezwykły, każde mrugnięcie oka. Poczuj się szczęśliwy, że możesz to wszystko robić. Dziś, jutro, w następnym wcieleniu, zawsze będziesz czymś, i robił coś, co jest cudem istnienia.

Wszystko co zdecydujesz się dziś zrobić, zrób świadomie, weź na siebie odpowiedzialność i zaufaj. Wszechświat da ci odpowiednie wsparcie, jeśli mu na to pozwolisz.

Nie bój się być sobą, nie uciekaj od siebie, od tego, co podpowiada
ci twoje serce. Pozwól sobie być szczęśliwym człowiekiem. Pozwól też innym na szczęście.

Radujcie się.

 
aselune - zdjęcie
  aselune: