Lęk przed przyszłością jest chyba tak samo stary jak ludzkość. Od setek tysięcy lat ludzie usiłowali sobie zapewnić bezpieczną przyszłość. Starali się, jak mogli, ale najczęściej niewiele z tego wynikało. Zwykle, z upływem lat, bali się coraz bardziej.

Te stare sposoby są nadal polecane i stosowane. Tak jak i tysiące lat wcześniej, piękne dziewczyny szukają bogatych starych mężów, a starzy, bogaci faceci – młodych, zdrowych żon.
A co naprawdę może zagwarantować taki związek?
Pieniądze, mieszkanie, wyżywienie, opiekę... Czy to są gwarancje bezpieczeństwa?
Jak wiemy, nie. Tym niemniej złudzenie jest zniewalające. I wiele osób płaci za nie wysoką cenę. Cierpią, a jednak ich lęk przed przyszłością paraliżuje je do tego stopnia, że nie mogą opuścić partnerów, do których nie czują niczego więcej poza nienawiścią, a przynajmniej niechęcią. Przesadziłem. Czują coś jeszcze – smak forsy.
Wiele kobiet już dawno opuściłoby swych mężów, ale nie mają odwagi opuścić ich pieniędzy!

Stare sposoby zapewniania bezpieczeństwa na przyszłość okazują się najczęściej nieskuteczne. Teraz jednak znaleźliśmy się w punkcie, kiedy odwieczne marzenia o bezpiecznej przyszłości mogą znaleźć spełnienie. To jednak nie wzrost gospodarczy, nie rozwój techniki i technologii umożliwia taką przemianę. Powód jest inny. Aby go zrozumieć, musimy pojąć, że dziś świat wkracza w erę rewolucji informatycznej. Informacja staje się dziś nie tylko towarem, ale i gwarantem bezpieczeństwa. Myślę tu o właściwej informacji, gdyż niewłaściwa od wieków służyła silniejszym do wykorzystywania słabszych.

Dziś dzięki doświadczeniom milionów ludzi prowadzonym przez tysiąclecia ujawnia się obraz tego, co może nam zagwarantować realne bezpieczeństwo. Dzięki innym wielowiekowym doświadczeniom możemy też jasno pojąć, które z obietnic zapewnienia bezpieczeństwa są całkowicie bez pokrycia.

Problem lęku przed przyszłością to tylko ludzka sprawa. Przewija się przez dzieje ludzkości, odkąd pojawiła się świadomość upływu czasu. Świadomość ta jest właściwa tylko dla ludzi. Potencjalnie daje nam możliwość planowania, realizacji celów, osiągania sukcesów i stanowi motor postępu. Jednak plany na przyszłość zazwyczaj są motywowane lękiem przed nieznanym. A nieznane budzi grozę u wszystkich istot zamieszkujących Ziemię.
Lęk przed nieznanym jest istotnym czynnikiem umożliwiającym przeżycie różnych gatunków. Wydaje się więc niezwykle pożyteczny. I, w samej rzeczy, takim właśnie jest, ale… kiedy wiąże się z realnym zagrożeniem.
Tymczasem przyszłość sama w sobie nie jest zagrożeniem. Owszem, wydaje się być niepoznawalna, ale to też okazuje się nieprawdą.
Wielu pragnie poznać, co nas czeka w przyszłości? Są bowiem ludzie, którzy dość dokładnie potrafią ją przewidzieć lub przepowiedzieć.
Przepowiadanie przyszłości jest możliwe, ponieważ informacje dotyczące wielu (ale nie wszystkich) przyszłych zdarzeń istnieją realnie i są dostępne dla ludzi obdarzonych darem jasnowidzenia przyszłości. Ten fakt w powiązaniu z lękiem przed przyszłością, skłania wielu do szukania porad u wróżek i jasnowidzów. Ci, którzy korzystają z tego typu usług, mają nadzieję, że znając przyszłość, mogą się na nią przygotować. Wolą znać prawdę, chociaż może i straszną, ale taką, na której zaistnienie mogliby być przygotowani. Przecież nic ich tak nie deprymuje, jak lęk przed nieznanym. Czasem złe przeczucia są powodem depresji, bądź nawet samobójstw.

Czy jesteś zaniepokojony o przyszłość twoją i świata? Może interesuje cię poznawanie poprzez objawienia wyroków bożych czy wydarzeń, które mają nastąpić w przyszłości?
Jak wielu chciałoby rozwinąć telepatię i jasnowidzenie, żeby wiedzieć, co o nich myślą inni i co wobec nich zamierzają.
Czy uruchomienie przez ciebie zdolności telepatii lub jasnowidzenia poprawi cokolwiek w twoim życiu? Zastanów się, co tak naprawdę chciałbyś widzieć i jakie miałbyś z tego realne korzyści? Czy chodzi o prekognicję, o to, żebyś wreszcie wiedział, co cię czeka w przyszłości?
Znam wielu ludzi, który marnotrawią czas na odgadywaniu boskiej woli przy pomocy różnego rodzaju wróżb. Niektórzy z nich chcą sobie wywróżyć, co ich spotka w rodzinie, w pracy, w miłości. A przecież ten cenny czas mogliby przeznaczyć na kreację swej lepszej przyszłości zaczynając od pracy nad sobą, nad podnoszeniem swojej samooceny.
Zanim zabierzesz się za podglądanie, czy przepowiadanie przyszłości, powinieneś przekonać swą podświadomość, że:

Moja (imię) . . . przyszłość jest bezpieczna i pełna cudownych niespodzianek.

Kiedy za bardzo uzależniasz się od tego, co postrzegasz w danej chwili, lub w swych wizjach, tracisz ze sfery swych zainteresowań REALNĄ MIŁOŚĆ, MADROŚĆ i MOC, zapominasz o tkwiącej w tobie mocy twórczej. A przecież wielu jasnowidzów jest przekonanych, że to, co dostrzegli na przyszłość, musi koniecznie zaistnieć. To poczucie uzależnienia może cię paraliżować aż tak mocno, że nie jesteś sobie w stanie wyobrazić bardziej korzystnego przebiegu wydarzeń, niż te, które zobaczyłeś. Nazywa się to syndromem Kasandry.

Kiedy ogarniają cię wątpliwości, przypomnij sobie, że nie tylko inni mogą działać i planować. Ty też możesz to robić. Możesz sprawić, że twoje plany będą się realizowały niezależnie od tego, czego ci życzą inni ludzie. Kiedy ogarnia cię zwątpienie, przypominaj sobie o Bogu, o Jego wsparciu i ochronie, które On ci zapewnia.
Zaufaj Bogu i Jego mądrości. On ci życzy dobrze, jak najlepiej. Zaufaj też sobie i przekonaj się, że jesteś dla siebie życzliwy, że szanujesz siebie. Uwierz, że zasługujesz na swoje własne zaufanie. Przecież twój los jest w twoich rękach. Twój los zależy tylko od tego, czego sam sobie życzysz. Twój los zależy od twojego wyboru. Przeznaczenie to tylko wytwór ograniczonej wyobraźni. A wytwory wyobraźni realnie nie istnieją i nie mają realnej mocy. Realna moc Boga usuwa z naszego życia wszelkie sztucznie stworzone przeszkody, jeśli tylko się do niej z ufnością odwołamy.

Na koniec krótki test sprawdzający, na czym koncentrujesz swą uwagę.
Nazwałem ten artykuł “Lęk przed przyszłością”. Czy równie chętnie przystąpiłbyś do jego lektury, gdybym mu nadał tytuł: “Bezpieczna przyszłość”?

To, na czym koncentrujesz uwagę, wzrasta. Ale możesz też przekierować swą uwagę zmieniając zainteresowania i priorytety. Taka zmiana może ci zapewnić realne bezpieczeństwo.