Wróć do listy artykułów

Sławomir Majda

Złote oczy u Goa,ulda

Niekiedy możemy spotkać osobę, a raczej duszę z oczami greckich bogów Link. Jednak przekaz który dała nam historia i archeologia, nie musi być pełen. Bowiem kamienne rzeźby bogów i bóstw wykonano bez źrenic w gałkach ocznych. Zachowały się bez kolorów, jakie kiedyś im nałożono w Helladzie. Zatem nie sposób określić jakie były barwy samych gałek ocznych, przedstawianych na posągach. Przyczyna nie pokazywania źrenic u posągów nie jest dokładnie znana. To co przekazali ówcześni pisarze, nie musi być tym co wiedzieli ci, którzy tak musieli owe bóstwa przedstawić wszystkim wiernym.

Część wiedzy zaginęła, jednak ludzie, a raczej Dusze wiele pamiętają karmicznej przeszłości. Kilka lat po publikacji serii Stargate, bo dopiero w 2015r. obejrzałem ten serial. Podpowiedzią jak to wówczas przedstawiano i jak widzieli bóstwa tamtejsi jasnowidze, może być tzw. Goa,uld a raczej jego nosiciel. W wielu odcinkach serii pokazano, że niektórym osobom oczy stawały się na pewien czas złote. Działo się tak wówczas, kiedy wężowy pasożyt bytujący w człowieku, przejmował kontrolę HIPNOTYCZNĄ nad otoczeniem. A ludzie znajdujący się w pobliżu, wykonywali wszelkie polecenia.
Warto sobie przepracować tematyczne intencje bycia taką postacią, ze złotymi hipnotyczni oczami, oraz ulegania innym Goa,uld,om, którzy mają ,,moce”, używają hipnoz i nie tylko ich. Zapewne istnieje też ścisły związek pomiędzy byciem bóstwem, którego polecenia są realizowane natychmiast przez wielbicieli, a obecnością w energetyce astralnych węży. Na filmie pokazano je z małymi płetwami przypominającymi skrzydełka. Jednak węże astralne, które zawsze obecne są przy chorobie raka, na ogół ich nie posiadają.

W całym serialu wymieniono imiennie i pokazano wiele osób, ktore były bogami w rozmaitych kulturach i religiach. Dominowało środowisko Egipu np. Ra, Ozyrys, ale trafił się również nasz polski Swarożyc. Ominięto za to postacie Indian Amerykańskich, oraz bóstwa chrześcijańskie.


Domyślam się, że złote oczy pokazane na filmach, są tylko obrazem astralnym. Bowiem jeśli ktoś afirmuje sobie boskość, to jego Dusza pamięta, że była już wcześniej na Ziemi bóstwem/ bogiem, któremu wszyscy kłaniali się w pas. Który miał splendor, poklask i ,,dary niebios” na zawołanie. Osoby a raczej Dusze z karmą bóstwa, mogą mieć w energiach kolor złoty, stworzony przez siebie, ale nie pochodzący od Boga. Możliwe są tu rozmaite złote szaty, bronie, urządzenia. Nawet współcześnie, takie postacie z uwagi na własnej produkcji złotą barwę, obecną w energiach, odbierane są jako oświeceni. Trafiają się licznie współcześni Hindusi, promotorzy własnej boskości. Pokazują się również jej amatorzy- Polacy, którym już nie rozum jak u Hindusów, ale ich własne wahadełka, ujawniają napełnienie się boskością, do poziomu co najmniej 85%.

 
Sławomir Majda - zdjęcie
  Sławomir Majda: