Wróć do listy artykułów

Sławomir Majda

Technika materializacji przedmiotów i zdarzeń przez Satya Sai Babę

Są dwie techniki materializacji przedmiotów i zdarzeń.
Pierwsza polegająca na poddaniu się Bogu sił stwórczych Miłości w takim stopniu, że wola ludzkiej osobowości i wyrażona prośba, spełniane są bez angażowania fizycznych atomów ludzkiego ciała. Wszystko dzieje się poza obrębem wiedzy i kontroli ze strony człowieczej świadomości. Wystarczy skierowanie myśli i woli oczekującej na pozytywną materializację. Rezultat pojawia się w sposób niewinny i bezpieczny dla wszystkich istot. Poddanie się Bogu i dar materializacji łączą się w szeroko otwartym i świecącym na złoty kolor sercu.
Drugi sposób doskonale widać u Satya Sai Baby, człowieka którego dusza ogłosiła siebie Bogiem na tej ziemi. Jeśli przyjrzymy się technice materializacji złotych kul jaką on pozwolił wielokrotnie sfilmować, to możemy dostrzec cenę płaconą przez Duszę SSB i ciało za jej stosowanie. Wiemy, że Bóg siła twórcza Miłości wspiera wszystkie kozy, żaby i ślimaki. Wiemy, że Bóg wspiera każdego człowieka, nawet strzygę. Bóg wspiera także działania Satya Sai Baby. Niekiedy u ludzi zdarzają się są takie myśli i czyny dyktowane przez rozdęte ego, których Bóg nie legitymizuje. Dla spełnienia swoich zachcianek Dusza pobiera wówczas energię z magazynu ludzkiej witalności tj z nerek fizycznego ciała którym przyszło jej zarządzać w danym wcieleniu. Przygotowując się do materializacji SSB w pewnym momencie rozkręca sobie czakram serca. Dłonią robi nieświadomie koliste ruchy wokół serca. Jego ciało i Dusza odczuwają ból wynikający z łamania planu Boga sił stwórczych Miłości. Jeśli masz dar jasnowidzenia to przyjrzyj się jego nerkom w tym momencie. One mocno czerwienieją, ściągają energie witalności z ciała fizycznego. Dusza SSB po prostu okrada swoje ludzkie ciało- siebie samego z sił. Przegrzane wolą Duszy nerki, potrzebują wystygnięcia więc pojawia się ich oziębienie jako naturalna reakcja. Zimne nerki to zła filtracja krwi, wyziębiony organizm, problemy ze stawami. On już nie chodzi-co widać na nowszych filmach. Ludzkie ciało traktowane jest przez Duszę SSB jedynie jako podręczny zbiornik energii. Jak wyczerpie go do cna na fanaberie, to szybko wyklonuje sobie następny podobnie sprawny magazyn. My już wiemy, że nazywać się będzie Prema Sai.
Ten sam mechanizm występuje przy materializacji wibuti. Zobacz co dzieje się z nerkami kiedy proszek sypie się z jego ręki. Zachłanność Duszy na udowadnianie Bogu, że jest żywym bogiem lepszym od niego dotknęła wielu ludzi. Nie wiem czy Vishnavanda ma dar tworzenia wibuti, ale także ma czerwieniejące nerki. Potrzeba posiadania wiernych i czcicieli, zbieranie własnej armii do wojny z jakimś innym żywym bogiem, chęć posiadania płatników podatku na własną rzecz… Róże są przyczyny tego zjawiska.
Przyjrzyj się także własnym nerkom, jak one działają kiedy się modlisz, kiedy czegoś chcesz. Czy nie robią się czerwone?
Nerki Twoje lub Satya Sai Baby nie muszą ostro grzać na czerwono w czasie materializacji. Nawet w Polsce żyją teraz osoby, które dokonują cudownych i szybkich materializacji bez przegrzania własnych nerek. Osoby te nie wiedzą, że można siebie okradać z energii.

 
Sławomir Majda - zdjęcie
  Sławomir Majda: