Wróć do listy artykułów

Sławomir Majda

Hardcorowe afirmacje a błędy afirmacyjne.

Rozpatrzmy tu afirmację ,,Przebaczam sobie to, że byłam kiedyś prostytutką”.
Na CUD-Portalu pracuje wiele osób rozwijających swą wiedzę o reinkarnacji, które nie potrafią zrozumieć, że inkarnują ich dusze a nie oni sami – ziemskie osobowości. Mylą Dusze z różnymi niejasnymi terminami takimi jak Pś, Nś, WJ. NJ. Każdy inaczej opisuje, inaczej rozumie wedle własnego widzimisię, czym są owe pojęcia.
Kobiecie gdy dowie się, że była w prostytutką przeszłych wcieleniach jest ciężej znieść tę wiedzę niż mężczyźnie. Pojawia się utożsamienie z rolą, zawodem oraz specyficznym dołującym odium. Nie mówiąc o samoocenie. ,,Toż ja byłam kurwą – co inni o mnie pamiętają, jak o mnie myślą?” Tymczasem jest tak, że nie wielu potrafi patrząc na kobietę rozpoznać w niej karmiczną prostytutkę. Można domniemać po zachowaniu, makijażach strojach, ale ciągle jest to sfera podejrzeń a nie wiedza ogólna.
Prawda jest inna. W poprzednich wcieleniach to nie aktualna kobieta, Zosia, Ania, Marcysia były prostytutkami lecz inne ziemskie osobowości ich duszyczek. Zatem nie jest to karma dziewczyny tylko jej Duszy i to Duszę należy rozliczyć a nie siebie dołować.

Podobna hardcorowa afirmacja; ,,Przebaczam sobie to, że kiedyś zabijałem ludzi, wieszałem, torturowałem”. Jeśli kobieta w swoim życiu nie brała pieniędzy za seks i jej uczciwość jest nieposzlakowana to skąd bierze się poczucie winy? Mężczyzna który nie zabijał też nie powinien mieć poczucia winy za przeszłość żołnierza. Kiedy jednak owe poczucie winy mamy i odczuwamy je tak mnie się przydarzyło, przez kilka miesięcy, to odczuwamy poczucie winy Duszy a nie własne. Trzeba nam to dobrze zrozumieć.
Wiele czasu poświęcimy na uwolnienie się od poczucia winy za własną karmiczną prostytucję czy zabijanie w przeszłości poprzednich wcieleń. A to nie powinno tak wyglądać. Do procesu uzdrawiania karmicznej przeszłości MUSI być włączona Dusza a nie tylko osobowość. Ja Sławek nie mogę być rozliczany z karmy dawnego żołnierza bo nim nigdy nie byłem. Tak samo jest z karmicznymi prostytutkami i ich Duszami.
Afirmujemy też w czasie dokonanym.
,,Przebaczyłam mojej Duszy to, że w poprzednich wcieleniach, inkarnowała kiedyś jako prostytutka”.
,Przebaczyłem mojej Duszy to, że w poprzednich wcieleniach, inkarnowała kiedyś jako zabójca, jako morderca i jako człowiek torturujący innych.”
Po zwykłej afirmacji Dusza reaguje powoli. Zazwyczaj nie utożsamia się z problemami osobowości. Ot jej ziemski awatar ma doła bo sobie sam namieszał. Dusza nie ma motywacji do zmian. Jeśli zaangażujemy Duszę w afirmacji reaguje szybko. Jeszcze szybciej, bo natychmiast przychodzi odpowiedź, kiedy DUSZA rozliczona jest przed Bogiem z JEJ osobistych obciążeń i błędów JEJ własnej przeszłości. W tej sprawie należy również prosić osobiście. Pamiętaj, że twoja dusza MUSI, kiedy stanie przed Bogiem zająć stanowisko wobec skarżącego się na nią jej własnego ziemskiego awatara. Dusza MUSI dokonać zmiany i odnieść się do oskarżeń. I czyni to NATYCHMIAST.

Inna hardcorowa afirmacja ,,Przebaczam sobie to, że dałem się zagazować w Oświęcimiu” powinna wyglądać następująco. ,,Przebaczyłem mojej Duszy to, że doświadczała, kiedyś zagłady w komorach gazowych Oświęcimia.” ,Przebaczyłem mojej Duszy jej pomieszanie zachłanność na umieranie w komorach gazowych Oświęcimia.”

 
Sławomir Majda - zdjęcie
  Sławomir Majda:

Polecamy następujące produkty:

Widzieć bez okularów
Marilyn B. Rosanes-Berrett