Niektóre armie najwyższych dowódców wojskowych oznaczają np buławami, szablami, gwiazdkami.
Mniej lub bardziej ozdobne symbole węży wyróżniają generałów wielu krajów. Czyni to m.in. Szwajcaria, Polska, Chorwacja.
Dlaczego akurat węże?
Otóż są na świecie osoby jasnowidzące, które u wszelkich hetmanów, bejów, generałów od dawna dostrzegają na ramionach wielkie węże astralne. W jakim celu osoby powiadomione o obecności tych węży u siebie pragną je dalej hodować przez całe stulecia, ,,pozostaje tajemnicą”.
Powiedzmy, że to są krewniacy węży rakowych, o innej nieco ,,specjalizacji”.
Węże są nie tyle symboliczne, ale trwale obecne. Żywe astralne węże po prostu tam są. Nie widać aby żerowały, wyjadały energie.
Jednak nosiciel ich, w kolejnych inkarnacjach duszy może napotkać pewien kłopot. Po jakimś czasie zaczynają jemu mocno ciążyć. Jak wygląda kwestia żerowania, czy tzw dokarmiania tych było nie było ogromnych jednostek, pozostawiam domyślności czytelnika. Fizycznie odczuwać można nieznośny ciężar na ramionach niezależnie od obecnej płci. Pomagają przejściowo masaże okolic szyi i ramion.
Jednak masażami nie rozwiąże się kwestii odpowiedzialności za skutki wojennych i osobistych decyzji wojskowego Generała, Pułkownika czy Podporucznika.
Przypadkiem odmiennym są jeszcze inne węże zwane ,,imperialnymi”. Te są znacznie większe od generalskich. Obnoszą się z nimi wszelkiej maści imperatorzy, pokazując i hodując je w dziwnych miejscach swoje energetyki.